Duża ilość kierowców stawia na opony całoroczne , myśląc iż w ten sposób zaoszczędzą wiele groszy. Niestety !!! Opony wielosezonowe łączą w sobie cechy gum letnich i zimowych. Większość producentów stosuje w nich letni bieżnik oraz uniwersalną mieszkankę gumową, nieco większą ilością krzemu i silikonu, które stosuje się do produkcji zimówek. Efekty niestety są dalekie od oczekiwań.
Mieszanka gumowa opony zimowej powinna być elastyczna, aby zapewnić przyczepność w niskich temperaturach, a bieżnik pokryty gęstą siecią lameli, ułatwiających jazdę po śniegu. Z kolei opona letnia powinna dobrze odprowadzać wodę i pracować optymalnie na suchej nawierzchni w upalne dni. Ogumienie całoroczne ma mniej lameli i jest wykonane z twardszej mieszanki, co pogarsza jego osiągi zimowe. Lamele te są z drugiej strony nieprzydatne latem, a kompromisowa mieszanka nie jest dobrze przystosowana do pracy w wysokich temperaturach. Pogarsza to przyczepność i przyspiesza zużycie. Opony całoroczne nieźle radzą sobie za to z odprowadzaniem wody. Opony sezonowe są tworzone z odpowiednich materiałów, dzięki czemu zapewniają dużo lepsze osiągi.
Opona letnia ma przede wszystkim bieżnik, który oferuje lepszą przyczepność, a to przekłada się na krótszą drogę hamowania. Z kolei ogumienie zimowe tworzone jest z bardziej elastycznej mieszanki, więc lepiej zachowuje się w temperaturze poniżej 7 stopni Celsjusza, a agresywny bieżnik zapewnia lepszą przyczepność i skuteczniejsze odprowadzanie śniegu oraz błota pośniegowego.Opony całoroczne to kompromis między oponami letnimi i zimowymi, a to oznacza, że nigdy nie będą tak dobre jak sezonowe. Ogumienie całoroczne będzie szybciej zużywać się latem, a zimą zaoferuje gorszą przyczepność, a przez to dłuższą drogę hamowania. Jeśli liczy się dla nas bezpieczeństwo, to bez wątpienia jedyny wyborem mogą być opony sezonowe.Warto pamiętać także o tym, że oszczędność na wielosezonówkach może być tylko pozorna. Opon całorocznych – jak sama ich nazwa wskazuje – używamy przez cały rok, a to oznacza, że szybciej się zużyją, także z powodu zastosowanej mieszanki, która musi się sprawdzać także w warunkach zimowych. Tym samym ogumienie będziemy musieli wymieniać zdecydowanie częściej. W praktyce kupno dwóch zestawów opon – na lato i zimę, może okazać się rozwiązaniem o porównywalnych lub tylko nieco wyższych kosztach. Poza tym pamiętajmy, że bezpieczeństwo jest jednak dużo wyższe.
Bardzo ciekawie napisane. Liczę na więcej.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałem jeden komplet opon całorocznych i bardzo fajnie się sprawdzały. Pamiętam, że udało mi się an nich jeździć około 3 lat. Wtedy właśnie poznałem serwis https://wulkanizator.com.pl/wulkanizacja-bialystok/ gdy jedna z opon przebiła się i potrzebowałem na ten moment wulkanizatora.
OdpowiedzUsuńJa jakoś lubię czasami jeździć na oponach całorocznych i nie wiedzę w tym nic złego. Zupełnie tak sam jak wybieram najtańsze OC https://kioskpolis.pl/jak-znalezc-najtansze-ubezpieczenie-oc/ bo w końcu jest taka możliwość, gdy użyjemy odpowiedniego narzędzia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUważam, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego. Miałam okazję się przekonać w trakcie podróży do Niemiec, ile warte są opony wielosezonowe. W listopadzie w trakcie delikatnego jednak marznącego deszczu wypadłam z drogi i wylądowałam na drzewie. Na szczęście https://laweta-magdeburg.com.pl/
OdpowiedzUsuńszybko przyjechała na miejsce zdarzenia i mi pomogła. Od teraz mam inny zestaw opon na zimę, inny na lato. Auto musiałam skasować, ale w nowym już są opony takie, jakie być powinny.
Akurat ja zmieniam opony i jestem przekonany, że tak powinno się robić. Tym bardziej, że jeszcze jak coś się z którąś źle dzieje to są specjalne miejsca gdzie możemy je naprawić. Ja odwiedzam czasami wulkanizację https://euro-wulkan.pl/ i jestem przekonany, że jest to zdecydowanie najlepsze miejsce.
OdpowiedzUsuńDobre opony samochodowe? Tylko w ofercie sklepu www.hydro-crane.pl!
OdpowiedzUsuń