Niedawno niemal wszystkie polskie media zajmujące się
motoryzacją publikowały wiadomość o poważnym uszkodzeniu samochodu z
powodu niewłaściwego filtra oleju zamontowanego w trakcie gwarancyjnego
przeglądu.
Redakcja Autonaprawy zwróciła się do mnie z pytaniem, czy jest to w ogóle możliwe, więc odpowiadam: możliwe niestety, a nawet bardzo prawdopodobne, i nie mają tu znaczenia ani marka i model pojazdu, ani też nazwa producenta tego feralnego filtra. To mogło zdarzyć się każdemu, gdyż błąd popełniony został przez serwisanta, który przy doborze zastosowanego produktu kierował się tylko jego marką i cechami zewnętrznymi (wymiarami i rodzajem gwintu), a nie zwrócił uwagi na oznaczenie katalogowe, a co za tym idzie: wewnętrzne różnice w budowie filtra. W efekcie uległy zatarciu łożyska turbosprężarki, czyli elementy pracujące w wysokich temperaturach i z dużymi prędkościami obrotowymi, więc z tego powodu najbardziej wrażliwe na niedostateczne smarowanie.
10 pozycji katalogowych, które są wynikiem rozwoju i ścisłej współpracy z
producentem samochodu, lecz tylko jedna z nich odpowiada dokładnie
wymogom tego konkretnego modelu silnika. Pozostałych osiem ma
niewłaściwe dla tego konkretnego zastosowania wartości
ciśnienia otwarcia zaworu obejściowego, a dziewiąta nie jest w ogóle wyposażona we wspomniane zawory.
Redakcja Autonaprawy zwróciła się do mnie z pytaniem, czy jest to w ogóle możliwe, więc odpowiadam: możliwe niestety, a nawet bardzo prawdopodobne, i nie mają tu znaczenia ani marka i model pojazdu, ani też nazwa producenta tego feralnego filtra. To mogło zdarzyć się każdemu, gdyż błąd popełniony został przez serwisanta, który przy doborze zastosowanego produktu kierował się tylko jego marką i cechami zewnętrznymi (wymiarami i rodzajem gwintu), a nie zwrócił uwagi na oznaczenie katalogowe, a co za tym idzie: wewnętrzne różnice w budowie filtra. W efekcie uległy zatarciu łożyska turbosprężarki, czyli elementy pracujące w wysokich temperaturach i z dużymi prędkościami obrotowymi, więc z tego powodu najbardziej wrażliwe na niedostateczne smarowanie.
Skutki błędnego doboru filtrów
Kompletny puszkowy filtr oleju składa
się z obudowy i wkładu filtracyjnego, a dodatkowo może być wyposażony
w zawory: zwrotny i przelewowy, nazywany też obejściowym. Zawór zwrotny
sprawia, że zgromadzony w filtrze i układzie smarowania olej po
wyłączeniu silnika nie spływa do miski olejowej, a po ponownym
uruchomieniu silnika natychmiast dociera do miejsc wymagających
smarowania. Obecność lub brak tego elementu ma więc bardzo istotne
znaczenie dla smarowania podzespołów odległych od pompy oleju. Należą do
nich szczególnie turbosprężarki. Profesjonalni kierowcy ciężkich
pojazdów użytkowych po uruchomieniu zimnego silnika rozgrzewają go dość
długo na biegu jałowym nim zwiększą obroty do zakresu, w którym zaczyna
pracować turbosprężarka. W większości współczesnych samochodów osobowych
i lekkich dostawczych kierowcy nie mają możliwości bieżącej kontroli
temperatury i ciśnienia oleju, intensywną jazdę zaczynają natychmiast po
uruchomieniu silnika. W tej sytuacji filtr bez zaworu sprawia, że
łożyska turbosprężarki mogą przez pewien okres pracować na sucho.
Z
kolei zawór obejściowy zapewnia przepływ oleju z pominięciem wkładu
filtracyjnego podczas zimnego startu oraz kiedy wymiana filtra jest
opóźniona, a olej jest bardzo zanieczyszczony. W filtrze pozbawionym
tego elementu intensywność smarowania obniża się okresowo po każdym
rozruchu zimnego silnika albo ulega postępującemu ograniczeniu przy
znacznym zanieczyszczeniu medium filtracyjnego. Zawory przelewowe
w fabrycznie nowych filtrach puszkowych mogą mieć jednak odmienne
charakterystyki, a to znaczy, że otwierają i zamykają się przy różnych
wartościach ciśnienia oleju. Zbyt wysokie ciśnienie otwarcia sprawia, że
zawór zamyka się wcześniej, co skutkuje nadmiernie wydłużonymi okresami
niedostatecznego smarowania. Przy ciśnieniu za niskim dłużej trwa
smarowanie olejem nieprzefiltrowanym, więc przyspieszeniu ulega cierne
zużycie smarowanych części. Jeśli za pomocą Katalogu MANN-FILTER Europa online spróbujemy dobrać wymienny filtr wyłącznie na podstawie jego zewnętrznych wymiarów np. do samochodu dostawczego citroĎn jumper I (relay) 1,9 TD z 2000 roku, wyszukiwarka znajdzie nam aż |
Skutki błędnego doboru wkładów filtracyjnych
W przypadku układów smarowania z
wymiennymi wkładami filtracyjnymi oba te zawory mogą być integralnym
elementem budowy filtra albo nie, zależnie od konstrukcji silnika.
Zdarza się bowiem tak, że w niektórych konstrukcjach jeden czy drugi
zawór montowany jest już w obrębie budowy samego silnika. Jednak filtry o
identycznych wymiarach zewnętrznych mogą się także znacznie różnić
właściwościami zastosowanego w nich medium filtracyjnego. Wpisując
wymiary wkładu występującego na przykład w modelu BMW 5 (E39) z 2000
roku do internetowego katalogu MANN-FILTER w dziale bezmetalowych
wkładów filtracji oleju, uzyskujemy pięć pozycji katalogowych, z czego
tylko dwie mają dane dokładnie zgodne z wprowadzonymi, a pozostałe
wykazują pewne różnice, mieszczące się w granicach określonej przez
producenta samochodu tolerancji. Jednak z tych dwu, pozornie
ekwiwalentnych pozycji producent pojazdu zaleca tylko jedną konkretnie, a
ustalonych przez niego wymogów nie wolno lekceważyć. Ta sama zasada
odnosi się do omawianych wcześniej filtrów wymiennych.
Jednym z głównych kryteriów oceny
procesu filtracji jest liczony w procentach stopień separacji
zanieczyszczeń (dokładność filtracji), aczkolwiek brak jest wytycznych
dotyczących minimalnego stopnia separacji. W przypadku filtrów
pełnoprzepływowych średnia dokładność filtracji wynosi 9-12 mm. Rośnie
ona dla wszystkich rodzajów mediów wraz ze średnicą zatrzymywanych
cząsteczek, co widać na załączonym wykresie porównawczym. Krzywa tego
wzrostu jest jednak tym bardziej stroma, im mniejsze cząstki stałe
potrafi zatrzymywać przegroda filtrująca. Media kompozytowe odznaczają
się stuprocentowym stopniem separacji już przy wielkości cząstek rzędu
12 mm, standardowa celuloza zaś – dopiero przy granulacji zanieczyszczeń
na poziomie 50 mm.
Wydawać by się mogło, że medium, mówiąc potocznie, bardziej gęste jest zawsze lepsze od rzadszego,
ponieważ pasowanie części nowoczesnych silników jest coraz
dokładniejsze, a to oznacza wzrost wymagań dotyczących czystości
przefiltrowanego oleju. Jednocześnie jednak obserwuje się trend
przeciwny, gdyż rezygnacja z maksymalnej dokładności filtracji przy
zwiększonej zdolności pochłaniania zanieczyszczeń pozwala wydłużyć cykle
eksploatacyjne filtrów i wkładów filtracyjnych. Wiąże się to również z
wprowadzaniem nowych gatunków olejów o przedłużonej żywotności. W
konstrukcjach układów smarowania konieczne stają się więc rozmaite
rozwiązania kompromisowe i do nich właśnie producenci systemów
filtracyjnych muszą dostosowywać ich parametry użytkowe. Każda samowolna
próba zmiany tych parametrów w trakcie serwisowania pojazdu rodzi
negatywne skutki w postaci pogorszenia czystości środka smarnego albo
przedwczesnego zmniejszenia przepustowości przegrody filtrującej, co,
jak już wiemy, powoduje coraz dłuższe cykle otwarcia zaworu
obejściowego, czyli smarowanie olejem niefiltrowanym.
Istotną sprawą jest również dostosowanie
medium filtracyjnego do rodzaju oleju używanego w danym modelu silnika.
Oleje syntetyczne z bogatymi pakietami dodatków uszlachetniających są o
wiele bardziej agresywne w stosunku do mediów filtracyjnych niż
tradycyjne oleje mineralne lub półsyntetyczne.
|
|
Dotyczy to zwłaszcza procesu starzenia
się materiałów filtrujących, przejawiającego się utratą wytrzymałości
mechanicznej i związanej z tym odporności na tzw. przepuklenia (drobne przebicia przegrody filtracyjnej przez strumień oleju, skutkujące podobnie jak otwarcie zaworu obejściowego).
Wnioski praktyczne
Wymienny filtr lub wkład filtracyjny
oleju będzie działać z pewnością niezawodnie, gdy przy serwisowej
wymianie zastosujemy produkt identyczny z zaleceniami fabrycznymi
producenta samochodu lub ściśle dopasowany zamiennik pochodzący od
renomowanego producenta filtrów, najlepiej dostawcy na wyposażenie
fabryczne danego producenta samochodu. Niezależne serwisy nie zawsze
jednak dysponują pełną dokumentacją techniczną obsługiwanych samochodów.
W takich sytuacjach należy zaufać producentom filtrów i systemów
filtracyjnych sprawdzonym i znanym na międzynarodowych rynkach jako
stali dostawcy na wyposażenie fabryczne dla czołowych producentów
samochodów. Ich produkty, także te wytwarzane wyłącznie na rynek części
zamiennych, dostosowane są ściśle do wymogów konstruktorów silników i
stanowią gwarancję niezawodnego działania. Fakt ten potwierdzają
oficjalnie publikowane katalogi drukowane i elektroniczne, w których
poszczególne pozycje wyszukiwać można nie tylko na podstawie numerów i
rozmiarów, lecz również według zastosowań w konkretnych markach,
modelach i wersjach pojazdów. Uwzględnianie wskazań z katalogów jest
gwarancją właściwego doboru filtra i stanowi podstawę do ewentualnych
roszczeń gwarancyjnych i odpowiedzialności producenta filtra za swój
produkt.
Komentarze
Prześlij komentarz